Powstańcy wyjmują granatniki ze zrzuconych zasobników. Domena publiczna.
Alianckie samoloty musiały pokonać ponad 1400 km, aby dotrzeć z Włoch nad Warszawę. Trasa przebiegała nad Morzem Adriatyckim, Jugosławią oraz Węgrami. Przedsięwzięcie było bardzo ryzykowne nie tylko z uwagi na znaczny dystans, ale przede wszystkim z powodu niemieckiej obrony przeciwlotniczej.
Broń i amunicja pakowane były w specjalne zasobniki - metalowe, wodoodporne pojemniki, które zabezpieczały zawartość zrzutu przed uszkodzeniem. Każdy z samolotów zabierał ze sobą 12 takich zasobników, z których każdy ważył ok. 160 kg. Nie wszystkie zdążyły zostać przechwycone przez Polaków - z 870 pojemników powstańcy odebrali 514. Dodatkowo, 14 września samoloty amerykańskie zrzuciły jeszcze ponad 1000 pojemników, z których warszawiacy odebrali jednak tylko niewielką część.
Sprawdź, czy potrafisz zauważyć zrzut dla powstańców. Wskaż odpowiednie zdjęcie, na którym go widać.
ZRZUT DLA POWSTAŃCÓW